XIV Rocznica powstania ŻRdFF - 2022 r. - Jasna Góra - Częstochowa
Najmilsi,
12 marca 2022 r., w sobotę, na Jasnej Górze planowane jest spotkanie rocznicowe ŻRFF.
O godzinie 12:30 w Kaplicy odbędzie się Msza Święta, (mamy nadzieję, że) koncelebrowana przez księdza dyrektora Marcina.
Miejsce zbiórki zrobimy sobie prawdopodobnie wcześniej, pod pomnikiem Prymasa Tysiąclecia - jak poprzednio.
Po mszy wspólny obiad w tym samym lokalu, co 3 lata wcześniej - w restauracji Kredens.
Prosimy o rezerwowanie sobie terminu.
Prosimy o informowanie w tym wątku w miarę możliwości o chęci przybycia. Pozwoli nam to zarezerwować odpowiednią salę w restauracji.
________________________
________________________
Relacja:
Spotkaliśmy się ok 11.30, jak zawsze pod pomnikiem Prymasa Wyszyńskiego.
Dotarli
@JPL,
@trep i jego Małżonka,
@Nelka,
@emman, Niebieska i jej kolega Wojtek (były Rycerz ŻRFF) oraz ja. Troszkę spóźnieni dotarli
@Skrzypek z Małżonką i dziećmi.
Mszę świętą w intencji m.in. członków Żywego Różańca współkoncelebrował ks.Marcin, po jej zakończeniu odprawiliśmy we własnym gronie Drogę Krzyżową wokół klasztoru jasnogórskiego modląc się i ofiarując odpust za zmarłych członków naszej wspólnoty różańcowej.
Następnie, jak zawsze, zafundowaliśmy sobie małe-co-nieco w pobliskiej restauracji.
Oczywiście był rocznicowy tort w który tym razem zaopatrzyła nas Małżonka
@trepa.
Czasu na rozmowy było mało, więc siłą rzeczy poruszanych tematów było dużo ale poruszonych zdawkowo. Każdy chciał coś powiedzieć, z każdym zamienić słowo czy dwa. Rozmowy toczyły się w kilku kierunkach, każdy z każdym i trochę chaotycznie. Trochę to zrozumiałe zważywszy na okoliczności ale z drugiej strony apetyt na kolejne spotkanie tym większy.
Następnym razem musimy sobie zarezerwować cały dzień, nie tylko popołudnie, a i to niecałe.
Zdjęcia oficjalne ma
@trep więc poproszę go o wrzutkę ich tutaj oraz o kilka swoich spostrzeżeń po spotkaniu.
:
Moje spostrzeżenia:
Było gitowo.
Bardzo jestem szczęśliwy, że mogę należeć do takej wspólnoty.
Marek opisał wszystko w szczegółach, to już nie ma co dodać.
To podam pozycje menu. Zamówione były:
Zupy: zupa krem z pomidorów, zupa krem z buraków, rosół, żurek. Najlepiej wyglądał żur.
Druge dania: eskalopki wieprzowe z puree, pierogi z omastą, hamburgery z frytkami, raratuj, schabowy. Wszystko wyglądało i smakowało nieźle. Ze spożyciem hamburgerów zaobserwowano pewne problemy, gdyż nie mieściły się w otworze gębowym.
Wspaniale, że mamy takego dyrektora. Bardzo piękne rozważania na drodze krzyżowej i to z bańki. No i dowcip, serdeczność. Naprawdę gitowo.
Czy to pandemia, czy może już nowy popandemiczny stan, w kaplicy zaobserwowano wolne miejsca siedzące, co ongiś nie było regułą.
Mszę koncelebrowali jeden z najwyższych i jeden z najniższych księży w Polsce. Kontrast był naprawdę spory.
Ksiądz Marcin wszystkim błogosławi.
Odwoziliśmy Emmana. Ma zamiar dołączyć do naszego forumna.
Zdjęcia dam gdzieś w hejtparku, chyba że ktoś przeniesie tam wpierw ten wątek i ogłosi to.
.

